wtorek, 29 lipca 2014

Pierwsze koty za płoty

Czyli moje koty. Bestie strasznie nie lubią pozować, więc wykonanie im jakiegokolwiek zdjęcia jest trudnym wyzwaniem (już nie wspominając o tym, żeby było "dobre"). Problemów przysparza mi również słabo doświetlone mieszkanie - ciut dłuższe naświetlanie nie sprawdza się kompletnie przy takich ruchliwych obiektach ;).





Zdjęcia opatrzone są moim znakiem z YouPic'a ale w przyszłości postaram się stworzyć coś specjalnie na tego bloga :).

Obie modelki na zdjęciach to kotki, przybłędy wzięte z ulicy jakieś 3 lata temu, więc ciężko mi określić dokładnie ich wiek. Z pewnością mają więcej niż 3 lata ale wątpię, żeby były starsze niż 4.  


11 komentarzy:

  1. Jakie słoooodkie ;3
    Ps.Fajny blog

    http://my--tw--story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli masz możliwość, możesz spróbować porobić im zdjęcia gdzieś w plenerze. No i pobaw się trochę obiektywem, bo widzę że masz dobrą lustrzankę. Możesz spróbować skierować ostrość np tylko na daną część kota, resztę zamazać.. albo np postawić aparat na płaszczyźnie (ja często to stosuję, jedna z lepszych metod), wtedy wychodzą bardzo fajne zdj. ;)

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
    http://igrzyskasmierci-innahistoria.blogspot.com/

    ~ Thalia ~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za rady ;) w plenerze niestety nie da rady, bo to koty niewychodzące - mieszkam w centrum miasta. Bawię z różnymi ustawieniami przesłony, światła i kadrami ale przy nich wymaga to wielkiej cierpliwości i setek nieudanych zdjęć, zanim uda się zrobić coś naprawdę fajnego :)

      Usuń
  3. Moja świnka morska na szczęście lubi pozować do zdjęć :)
    Bardzo mi się podoba 2 zdjęcie, te oczy są boskie <3
    http://swiat-moimi-oczami-nr.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne obie kotki *-*
    Mój jednooki kot sam do mnie przyszedł gdy miał jakieś 4 miesiące więc też mogę powiedzieć, że wzięłam go z ulicy :)
    monomentume.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne zdjęcia, szczególnie drugie mnie urzekło :)
    zapraszam do mnie :)
    http://withwindgalloping.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne kociaki :) Kiedyś nie lubiłem kotów, ale pewne osoby zaraziły mnie swoimi kotami, że teraz sam chciałbym mieć kiedyś kotka, jednak to zobowiązanie i nie ma u mnie warunków (pies, małe mieszkanie, nie mieszkam sam). Cieszę się, że trafiłem na twojego bloga :) Sam ostatnio zacząłem blogować, dlatego też postanowiłem poczytać blogi innych osób.
    Zapraszam też do mnie: swiat-tristisa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie cudne <3
    Jak mają na imię ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różnie :) najczęściej wołam je Biała/Ryjek i Czarna, rodzina za to woli nazywać je Filemoną i Bonifacą :)

      Usuń

Za wszystkie komentarze dziękuję :) i staram się odwdzięczać.